Znajome ostrzegały mnie, że trwająca długo październikowo-listopadowa melancholia może być przyczyną poważnych dolegliwości. Od jakiegoś czasu jestem rozdrażniona z byle powodu – łatwo się wpieniam, nie mam na nic ochoty, nic mnie nie motywuje i nic mnie nie raduje. Idź do psychologa – powiedziały mi znajome, którym zwierzyłam się z moich kłopotów i rozterek. Gdzie znaleźć właściwego psychologa – mnie pomogła ta strona -
psycholog-krakow.com.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz