niedziela, 24 listopada 2013

Na ratunek sylwetce

Od tygodni jestem zawalona pracą, a moja szefowa nic, tylko marudzi. Na szczęście, dzisiaj nie muszę pracować. Cały dzień pada deszcz, stad nie zostało mi nic innego, jak rozłożyć się przed telewizorem. Znajoma wysłała mi wiele videoklipów, obejrzę je i lecę spać. Są u Was nowe stonki na liście do przeczytania? Polećcie mi coś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz